Zapraszamy Was do podróży w czasie po zapomnianym wodewilowym gatunku. Po Warszawie z początku XX wieku. Po najpopularniejszych balach karnawałowych wielkiego miasta, w którym trwa nieustanna społeczna maskarada, walka o marzenia i miłość. Uwikłani w karnawał, który nigdy się nie kończy, chcemy Wam powiedzieć: oddajcie się żywiołowi przebieranek, pożyjcie przez chwilę nieswoim życiem, wybierzcie sobie w kim się dziś, chociaż na chwilę, zakochacie.
„Nie ma domu, w którym by od dziesiątej wieczór do ósmej rano nie drżały ściany i podłogi; (…) Nie ma właścicielki magazynu strojów damskich, której na klęczkach nie błagano by o kredyt…” – pisał Bolesław Prus w swoich Kronikach. Bo warszawski karnawał był już wtedy czymś dużo ważniejszym niż tylko ciekawą formą spędzania wolnego czasu. Przy jednym stole siadali tu przedstawiciele i przedstawicielki różnych grup społecznych. Arystokratka tańczyła z szewcem, pan dworu z służącą. Wszyscy podglądali, plotkowali i pożądali. Zamaskowani mężowie szukali dowodów zdrad małżonek, a matki ubogich panien na wydaniu okazji do ich zamążpójścia.
W „Karnawale warszawskim” – pisanym przez Cyryla Danielewskiego jako błaha komedia omyłek – jest podobnie: wszystko zaczyna się od chęci znalezienia dobrych życiowych partii, a bohaterowie wpadają w wir przebieranek.
– Dziś tańczymy inne tańce, ale między ludźmi dzieje się to samo: codzienna walka o status, miłość, kreowanie siebie i świata, uwikłanie w niekończący się karnawał – mówi Sławomir Narloch, reżyser naszej noworocznej premiery, która wraca na Dużą Scenę Komedii po 64 latach.
„Karnawał warszawski” 2024 będzie nie tylko czarno-białą podróżą po Warszawie z przełomu wieków oraz po zapomnianym gatunku scenicznym – wodewilu pełną gębą, widowisku muzycznym, ze śpiewem, tańcem i wartką akcją. To będzie opowieść o poszukiwaniu miłości i akceptacji w wielkich miastach. Zajrzymy na warszawskie bale, rauty i do nocnych klubów.
W naszym wskrzeszonym wodewilowym „Karnawale…” usłyszycie oryginalne melodie we współczesnych, pełnych nowej energii, aranżacjach Jakuba Gawlika. Inspiracji ruchowych i tanecznych szukaliśmy w tańcach przedwojennej Warszawy i tańcach ludowych. Bo stolica jest nieblaknącym tłem całej opowieści. Ale jaka to Warszawa? Może grająca rolę wielkiego miasta, do którego ludzie przyjeżdżają spełniać marzenie o lepszym, pełniejszym i szczęśliwszym życiu? A może metafora krainy, która daje anonimowość, ale każe za nią płacić powierzchownymi relacjami? A może po prostu świat, w którym chodzi o to, żeby kochać i być kochanym…?
Autor tekstu: Cyryl Danielewski
Reżyseria i adaptacja: Sławomir Narloch
Muzyka: Jakub Gawlik
Scenografia: Martyna Kander
Kostiumy: Anna Adamek
Światło: Karolina Gębska
Przygotowanie wokalne: Magdalena Czuba
Choreografia: Michał Cyran
Asystentka reżysera: Kalina Jankowiak
Asystentka choreografa: Ewa Mociak
Wykonanie scenografii: Piotr Szczygielski
Opracowanie techniczne scenografii: Łukasz Misztal
Obsada: Helena Englert, Magdalena Smalara / Agnieszka Skrzypczak, Julia Kamińska, Barbara Kurdej - Szatan, Kacper Kuszewski / Karol Puciaty, Artur Chamski, Maciej Pawlak / Marek Zawadzki, Krzysztof Szczepaniak
Proszę czekać